Jak wyprasować ubrania bez żelazka?

Różne przyczyny mogą doprowadzić do tego, że nie będziemy w stanie skorzystać z żelazka. Nagły brak prądu, awaria, wyjazd bez dostępu do prądu. Jak w takich sytuacjach poradzić sobie z prasowaniem? Jak wyprasować ubrania bez żelazka? Czy w ogóle jest to możliwe? Przekonajmy się.

Czy możliwe jest prasowanie bez żelazka?

Żelazko jest sporym ułatwieniem. Dzięki niemu można sprawnie pozbywać się zagnieceń i sprawić, że ubrania będą gładkie. Jednak zbyt wysoka temperatura może zniszczyć ubranie. Pozostawienie żelazka na bluzce, może doprowadzić do wypalenia dziury. Może zatem warto sprawdzić innowacyjne metody, jak prasowanie za pomocą żelazka w płynie samo prasującego.

Jak wyprasować ubrania bez żelazka? Z pomocą pary

Para najlepiej radzi sobie z szybkim wygładzeniem ubrania. Jednak będziemy jej potrzebować dosyć dużo. Jak zatem to osiągnąć? W prosty sposób. Łazienka jest przeważnie małym pomieszczeniem, w którym nie tak trudno wytworzyć dużą ilość pary. Wystarczy podczas kąpieli lub prysznica umieścić ubranie na wieszaku i zaczekać parę minut.

Jest to o tyle dobra metoda, że sprawdza się w przypadku niemal każdej tkaniny. I względem syntetycznych, i naturalnych. Dzięki temu nie ma obawy, że przypadkiem przypalimy ubranie.

Prasowanie bez żelazka, ale z wodą

To kolejny bezpieczny sposób, który pozwala na sprawne prasowanie ubrań. Potrzebujemy jedynie czystej butelki z rozpylaczem. Umieszczamy w niej wodę i spryskujemy materiał. Trzeba jedynie uważać, by go nie przemoczyć. Kiedy wyschnie, wystarczy go wygładzić ręką. To całkiem bezpieczny, a do tego naturalny sposób na to, jak wyprasować ubrania bez żelazka.  

Ocet jako pomoc w prasowaniu bez żelazka

Jeśli ubrania są szczególnie pogniecione, można skorzystać z pomocy octu. Do atomizera należy wtedy wlać ocet i wodę w proporcji 1:3 (wody oczywiście ma być więcej). Takim roztworem można spryskać ubrania i pozostawić do wyschnięcia. Nie trzeba się obawiać, że ubrania stracą kolor czy zostaną zniszczone. Istotne jest jednak to, że ocet potrzebuje czasu, żeby wywietrzeć. Zabieg zatem najlepiej przeprowadzać dzień wcześniej, a potem zostawić strój w miejscu, w którym zapach octu nie będzie nam przeszkadzał.

Prasowania z pomocą… czajnika

Zdarza się tak, że trzeba wyprasować ubrania na już. Istnieje także domowy sposób, przy którym nie potrzebujemy żelazka. W czajniku należy zagotować wodę, a ulatującą parę należy skierować na wygniecione miejsca. Potem zostawiamy ubrania do całkowitego wyschnięcia i można ruszać.

Ważne jest to, że to metoda jedynie dla czajników „z dziubkiem”. W przypadku innych może to być nie tylko ciężkie, ale też często niemożliwe do wykonania zadanie.

Sposób z wykorzystaniem parownicy

Jednym z najskuteczniejszych sposobów na to, jak wyprasować ubrania bez żelazka, jest wykorzystanie parownicy. Jak sama nazwa wskazuje, jest to generator pary. Wlewa się do niego wodę, a gdy osiągnie ona temperaturę 60 st. C można z niej skorzystać. Następnie wystarczy przesunąć nią delikatnie po tkaninie. Trzeba też uważać, by samemu nie poparzyć się o urządzenie. Do czego można ją wykorzystać? Praktycznie do wszystkich tkanin, nawet tych szczególnie delikatnych. Nie powinna ich zniszczyć.

Inne sposoby na prasowanie bez żelazka

Istnieje jeszcze sporo innych metod, które pozwalają prasować ubrania, gdy nie mamy pod ręką żelazka, np.:

• Wykorzystanie garnka z grubym dnem – nalewamy do połowy wysokości wody i zagotowujemy. Rozgrzane naczynie traktujemy jak żelazko. Trzeba tylko uważać, by nie przypalić ubrań.
• Prostownica – rozgrzewa się jej do najniższej, możliwej temperatury, a potem delikatnie prasuje wybraną część ubrania. Bardziej sprawdza się do dokonywania poprawek np. przy rękawach.
• Wytrzepanie ubrania – najlepiej tuż po praniu. Potem trzeba tylko powiesić ubrania na suszarce, a może okazać się, że nie będzie potrzeby dodatkowe prasowania.

Jak widać, istnieje sporo sposobów na to, jak wyprasować ubrania bez żelazka. I w przypadku wielu ubrań sprawdzą się one bez problemu. Można poradzić sobie przy ich pomocy z nawet najgorszymi zagnieceniami na ubraniach.